Nowy Rok to nowy start

Nowy Rok to czas wypisywania długiej listy postanowień. Chcemy go zacząć jak najlepiej. Na liście noworocznych postanowień znajdziemy takie punkty jak: zapisanie się na siłownię, nowa dieta, więcej wyjazdów zagranicznych czy rozwijanie kariery. Statystycznie jednak niewiele jednak zostaje z tych postanowień po około dwóch tygodniach stycznia. Dlatego też niejednokrotnie zdarza się, że przed kolejnym nowym rokiem na listę wpisujemy te same postanowienia co poprzedniego roku. I tak w kółko.  Gdy przychodzi styczeń jesteśmy pełni motywacji na nadchodzący rok. Spoglądamy na naszą listę, która wisi nad biurkiem. Pierwszy punkt, zapisać się na siłownię. To nie takie trudne, może obecnie zapisać się przez Internet. Gorzej z dotarciem na nią. Ale udało nam się zebrać i jesteśmy na siłowni. Raz, drugi, trzeci w tygodniu. Przychodzi maj i kolejna opłata za karnet na siłowni. Dobrze, że przyszło powiadomienie, bo ostatnio byliśmy na niej w marcu.

Jeżeli chcemy coś osiągnąć potrzeba motywacji, celu. Coś na czym nam zależy. Jeżeli na liście znajduje się punkt – zapisać się na siłownię to warto to zastąpić dalekosiężnym celem– wyrobię mięśnie brzucha. Tak jest łatwiej wiemy do czego zmierzamy.

Nowe cele

Tak jest ze wszystkim, jeżeli ktoś chce rozwinąć biznes to warto to zaplanować, określić dalekosiężny cel. Tylko jak? Jest wiele różnych sposobów, takich jak networking, czytanie książek, kursy, szkolenia. Kto zastanawia się zbyt długo zostaje w tyle. Dlatego warto wyjść krok naprzód. Co może nam w tym pomóc? Technologia. Wszystko obecnie jest skomputeryzowane. Efekty specjalne w filmach, czytanie książek, zamawianie taksówki czy zwykłe zakupy przez Internet. Robimy te rzeczy właśnie przez Internet. To pomaga nam w organizacji i ułatwia życie.

Nowy punkt na liście- poprawić organizację pracy w kancelarii

Wszędzie można wdrożyć technologię, także w kancelarii. To jest miejsce gdzie w szczególności dużo się dzieje, a pracownicy mogą zatonąć w stosie papierów. Jak temu można zapobiec?

System pomoże w organizacji obiegu dokumentów w kancelarii. Jeżeli potrzebujesz dokumentu, ale nie możesz go odnaleźć i w końcu spędzasz godziny na poszukiwaniu jednej kartki, korzystając z programu Vicarius zamiast kilku godzin możesz taki dokument odszukać w kilka sekund. Takie rozwiązanie pomaga w pracy.

Lepsze wycenianie spraw

Jedna z użytkowniczek Vicariusa, która dopiero zaczynała swoją praktykę, przyznała, że miała wcześniej spory problem z dobrym wycenianiem spraw. Dzięki temu, że zaczęła rejestrować czas pracy poświęcony na sprawy oraz wszystkie koszty z nią związane, obecnie może szybko i trafnie wycenić każdą sprawę na podstawie podobnych wprowadzonych wcześniej do systemu.

Vicarius= wyższe wynagrodzenie za sprawę.

Z doświadczenia użytkowników programu Vicarius wynika, iż klienci mający wgląd do swojej sprawy przez strefę klienta, rzadziej negocjują ilość przepracowanego przez kancelarię czasu pracy. Klienci mogący na bieżąco monitorować postęp prac nad sprawą mają czas na „oswojenie się” z faktem, że być może ich sprawa jest bardziej pracochłonna, niż początkowo planowano. Dzięki temu klienci z reguły nie negocjują na koniec okresu rozliczeniowego.

Posiadanie systemu online do zarządzania kancelarią daje klientowi możliwość oswojenia się z myślą nieuchronności poniesienia wyższych kosztów za prowadzoną sprawę, nawet takich, na które nie był początkowo przygotowany.

Jeżeli na Twojej liście znalazł się punkt- rozwinąć swoją firmę to warto tam wpisać – zakup programu Vicarius. Na pewno wyjdzie to na dobre Twojej firmie, do tego nie trzeba wychodzić z domu, tak jak na siłownię. Program może sam zrobić wiele za Ciebie.

Szczęśliwego Nowego Roku,

Adic.pl

Opublikowane przez: Michał Olszewski